Grudzień ' 2009
Szanowni Państwo!
Współpracownicy Sieci Colway!
Nasi Drodzy Przyjaciele!
Oto dobiegł końca szósty rok kalendarzowy istnienia
naszej Organizacji. Rok wielki i ważny. Rok przełomu. Przyrost obrotów
systematyczny, ale raczej pełzający, zamienił się od pamiętnej Rocznicy
na zamku Ryn - w przyrost imponujący i progresywny.
2009 r. który zapamiętany zostanie w annałach
historii nowożytnej jako rok kryzysu i recesji, lub też strachu przed
kryzysem i recesją - dla nas Menedżerów COLWAY był czasem zwycięskim,
okresem dobrych przemian. Rokiem Sukcesu i rozwoju.
Wyraziły to nie tylko kolumny cyfr. Przejawiło się
to także w prawdziwej wymianie pokoleniowej. Lista prowizyjna pod koniec
mijającego roku nie tylko zawierała znacznie bardziej imponujące kwoty,
niż kiedykolwiek wcześniej, ale również mnóstwo nowych nazwisk.
Kto miał odejść, bo nie sprawdził się w kolagenowym biznesie - ten odszedł.
Kto się nie rozwija lub nie nadąży za wyzwaniami, jakie nas czekają
- ten jeszcze odejdzie. Z tymi natomiast, którzy pozostaną i z tymi,
którzy przyjdą - wejdziemy w drugą dekadę XXI wieku. Przyszłość - to
jest to miejsce, w którym spędzimy drugą część naszej przygody z tym
Biznesem. Przyszłość należy do tych, który posiedli świeże pokłady entuzjazmu.
COLWAY to bardzo emocjonalne przedsięwzięcie. Tylko ten, który roznieca
w nim emocje dobre - zyskuje przyjaciół i sięga po Sukces. Dlatego
otaczajmy się w roku nadchodzącym wyłącznie ludźmi z dobrą aurą. To
bardzo nam pomoże w osiągnięciu celów. Tak życiowych, jak i zawodowych.
W tym dokładnie miejscu chcieliśmy opublikować listę
osób szczególnie zasłużonych dla Sprawy i godnych pokazania, jako kreatorzy
rzeczy wielkich w minionych miesiącach. Zamiar ten napotkał jednak na
opór wielu spośród Was, z którymi to konsultowaliśmy. Macie swoje powody,
dla których nie chcecie, by Wasze nazwiska widniały na witrynie nie
wymagającej nawet logowania i w setkach rozsyłanych listów. Dodajmy
- w kontekście sugerującym zarabianie przyzwoitych (co najmniej) pieniędzy.
Musimy to uszanować nie wnikając w pobudki tej skromności. Ponieważ
zaś za niemożliwe uznaliśmy zamieszczanie listy silnie okrojonej - podziękowania
nastąpią tego roku zbiorowo, bez szczególnego wymieniania kogokolwiek.
Postaramy się nadrobić to w warunkach bardziej kameralnych - osobiście
i ustami Leaderów. Na spotkaniach i Szkoleniach, których odbędzie się
w roku nadchodzącym nie mało. Nie mniej na pewno niż w 2009 r
Dziękujemy raz jeszcze Leaderom, którzy położyli podwaliny
pod Sukces COLWAY. Dziękujemy Organizatorom: szkoleń, pracy zespołowej
w strukturach i spotkań informacyjnych. Dziękujemy najbardziej tym,
co uczyli, motywowali i porywali. Znacie ich sami, także bez defilady
nazwisk. Dziękujemy tym, co zaangażowali się stosunkowo niedawno, a
jakże silnie. I tym, co jeszcze nie zarobili pieniędzy, jeszcze nie
zabłysnęli, a przecież już wierzą, że w 2010 roku się to stanie. Bo
raczej stanie się na pewno.
DZIĘKUJEMY WAM WSZYSTKIM ZA NAJLEPSZY ROK W
HISTORII COLWAY!!!
Cóż takiego się w roku tym wydarzyło brzemiennego?
Najpierw obroty ustabilizowały się na poziomie przyzwoitym.
Już styczeń lepszy od poprzednich zwiastował dobry rok. Praktycznie
poddała się nasza zacna konkurencja Collagen Beauty. Nie tyle
nawet wskutek naszych miażdżących przewag, co w wyniku własnych błędów
politycznych i niecnej intrygi PM International. Potem ukazała
się książka S. Batieczki i A. Liedzjewirowa, której upowszechnianie
zapoczątkowało proces zmian w opinii o produktach COLWAY lekarzy, kosmetologów,
biochemików. I wyraźnie podniosło ich sprzedawalność (a głównie COLVITY)
w zależnych od tych opinii środowiskach.
Wiosną był Ryn. Przygotowywany długo i bez oszczędzania
- wreszcie profesjonalny w pełni i niosący ogromną dawkę dobrej energii
Meeting Rocznicowy COLWAY. Klimaty tam powstałe już nie opuściły wielu
z nas do dzisiaj. A entuzjazm i wiara są przecież w marketingu wielopoziomowym
absolutnym warunkiem Sukcesu. W maju wprowadziliśmy nowe Produkty, które
zyskały Wasz aplauz i też pomogły rosnąć krzywej obrotów. Spontaniczne
działania, Szkolenia Mówców, ale przede wszystkim Szkolenia Akademii
Sukcesu wychowały na 2009 rok kadrę "nowych leaderów", jeszcze wtedy
przez małe "l". Szybko jednak zaczęli wybijać się oni na Wielkość. Młodzi
metryką i stażem Menedżerowie zaczęli robić własne szkolenia i warsztaty.
Rekrutować, pracować zespołowo - w rezultacie brylować w rankingach
i konkursach. Wreszcie przyszedł listopad, w którym rozpętało się prawdziwe
szaleństwo, w którym padły wszelkie rekordy, a COLWAY zrobił wynik handlowy
najlepszych networków w Polsce. I co ciekawe - nie był to wynik "do
szafy". Grudzień bowiem, choć trwał zaledwie 21 dni handlowych - nie
odbiegł wynikiem od średniej rocznej.
Co jeszcze zdarzyło się w 2009? Trochę polityki. Odparliśmy
dość niebezpieczny atak silnego i wrogiego MLM-u z Niemiec. Bitwa
ta była przy okazji bardzo miarodajnym sprawdzianem lojalności naszych
Leaderów, Przedstawicieli Zagranicznych i Producenta. Rzec trzeba uczciwie,
że z tą lojalnością nie było od razu wzorowo, ale w miarę przebiegu
starcia wszyscy opowiedzieli się wreszcie po właściwej stronie. Prawie
wszyscy. Kto żywił złudzenia, że wyprowadzi z COLWAY znaczącą obrotowo
ilość ludzi do biznesu innego, kto mniemał, że sam dowodzi, nawet własną
grupą - ten spadł nisko i bardzo się potłukł.
Polityka ma również swoje plusy. Prezes Inventii wie
już teraz, że to produkcja jest dla nas, a nie na odwrót - i na zrozumieniu
tej hierarchii oparta została nowa, biznesowa przyjaźń. Potwierdzona
uroczyście na spotkaniu w dn. 22.12.2009 r. Również osoby, które chciały
może kiedyś zaistnieć jako podmiot w polityce dotyczącej COLWAY - dowiedziały
się, że mogą zostać co najwyżej przez tą politykę zmielone. Konkurencja
żadna także długo nas nie zaczepi, a jeśli nawet, to trafi na znacznie
silniejszych i mądrzejszych o doświadczenia.
Z dziedziny polityki pochodzą także wieści o rozłamie
w ostatniej, konkurencyjnej dla nas polskiej firmie "kolagenowej".
Informacja o tym, że Kolagen Aktiv, to już nie jest produkt firmowany
przez Józefa Przybylskiego, a od grudnia jest to wg niego kolejna, wstrętna
"podróbka" - zapewne jeszcze rok temu byłaby ważna. Dziś nie jest. Dziś
jesteśmy tak silni, że i to nie ma znaczenia. COLWAY nie potrzebuje
już ani racji, ani patentów, ani dobrej prasy, ani absolutnie niczyjej
łaski. Polityka "kolagenowa" decyduje się teraz głównie w Koleczkowie.
To wynik wydarzeń 2009 r. To również zasługa Was - Menedżerów COLWAY!
O ZAGRANICY.
Rok 2009 nie przyniósł w całkowitym bilansie - należy to uczciwie
powiedzieć - nowych, spektakularnych sukcesów u naszych oficjalnych
Przedstawicieli Zagranicznych.
M.in. dlatego, że niemal wszędzie kryzys gospodarczy i złe nastroje
konsumenckie dawały się we znaki ostrzej niż w Polsce. Najpierw musieli
się im oprzeć. Mimo tego zdecydowanie na "rosnącej" są Bułgarzy - Nikolay
i Grażyna Rangielov. Obroty przyrastają obecnie ponownie organizacji
Madalińskich w Czechach i Oli Dresler w Italii oraz Szwajcarii.
Francja (Teresa Denkiewicz), Niemcy (Grażyna i Andreas
Riegel), Vietnam (Van Thi Ngoc Hai), Austria (Marta Goerth) - to nasi
obecni Przedstawiciele "niezagrożeni" w swoich krajach, bo chociaż bez
fajerwerków, ale systematycznie z nimi handlujemy, mimo iż nie budują
oni struktur MLM COLWAY.
Osobny temat stanowią: Rosja (Tatiana Jenacka i Andriej Żukov) oraz
Ukraina (Valery Zabrodski). To dobre dla produktów COLWAY rynki i mieliśmy
już na nich świetne rezultaty. Polityka, a także głupota ludzka w formie
czystej - sprawiły, że musimy te kraje odbudowywać strukturalnie. I
rzec można - w Rosji się to już stało. W 2010 roku o COLWAY będzie tam
głośno. Ukraińcom jest trudniej obiektywnie. Ale i za nich trzymamy
kciuki. Na Białorusi z kolei, "dojrzewa" temat Przedstawicielstwa. Tam
brakuje troszkę jeszcze obrotów i realia prawne nie dają nazwać się
prostymi.
W krajach powyżej wymienionych (o co często pytacie) raczej n i e m
o ż n a zabiegać o utworzenie Przedstawicielstwa, po prostu dlatego,
że ono już tam jest umownie ustanowione (lub będzie) i posiada (lub
stara się o) wyłączność. Nie jest to reguła bezwzględna, dotycząca wszystkich
tych krajów, ale wymaga to rozmów w Koleczkowie.
Zakończyła się przygoda COLWAY z Meksykiem, Peru, Kostaryką
i chyba także na Cyprze. Cienko idzie w Arizonie i na Węgrzech. Ciągle
(procedury!) nie może rozpocząć się należycie biznes w Chinach. Ale
trwa kolagenowa przygoda na Antylach, na Islandii, w Grecji, Finlandii,
w Australii, Holandii, w Hiszpanii, Singapurze. Zaczyna się z nowymi
ludźmi na Litwie, Łotwie, Malcie, Florydzie. W Namibii, Irlandii, Szwecji,
Norwegii, Belgii, w Kalifornii i jeszcze by się kilka krajów znalazło,
dokąd co najmniej dwie znaczniejsze paczki tegoż roku posłano. Oczywiście
niezmiennie ciurka (a nawet płynie) strumień naszych Produktów na Wyspy
Brytyjskie, do USA i Kanady. Kto wie przy tym, ile obrotu "zaliczonego
jako polski" trafia tam od Was bezpośrednio, oprócz wysyłek z Koleczkowa?
A więc o eksporcie stanowią nie tylko obroty Przedstawicieli
Zagranicznych. COLWAY ma naprawdę dobre (liczone ciągle w strukturach
polskich) obroty w Illinois, w New York, w Kanadzie, w Anglii i Niemczech.
Podsumowując - grzechem byłoby na sprzedaż zagraniczną narzekać. Ona
jest naprawdę O.K. Do szczęścia brak nam chyba jedynie światowej eksplozji
struktur MLM, co dopiero pozwoliło by zdyskontować piękny Sukces krajowy.
Pamiętajcie o dwóch rzeczach: Kolagen Naturalny to bardzo wdzięczny
ambasador Polski. Polonia go po prostu kocha. Przy odrobinie szczęścia
i właściwej taktyce, naprawdę daje zarobić za granicą bez jeżdżenia
"na saksy" godziwe pieniądze.
Reasumując zaś rok miniony i więcej już niż pięciolatkę,
powiedzieć należy rzeczy następujące:
COLWAY zakończył okres swoich "początków". Już
nie pozwolimy mówić o sobie w kategoriach: przedsięwzięcie "dobrze się
zapowiadające" lub podobnych. W Nowy Rok 2010 wchodzimy jako poważny
i okrzepły Biznes dystrybucyjny w branży Wellness. Jako
jeden z najsilniejszych network marketingów w Polsce. Zasobny
w kapitał i doświadczenia.
Eksperyment liberalnego, przyjaznego uczestnikom systemu MLM także powiódł
się w pełni. COLWAY postrzegany jest jako wzorowy płatnik i bardzo pożądany
partner. Firma dobrze zorganizowana i "skazana" nieuchronnie na Sukces
ogromny. Ci, co mimo niezłego początku, odpadli od nas w poszukiwaniu
"lepiej" - bardzo rzadko je odnaleźli. Natomiast wszyscy Wy, którzyście
zaangażowali się w biznes kolagenowy, polski, unikalny i perspektywiczny
- już wiecie, że wsiedliście do właściwego pociągu. Zajedziemy nim do
naszych marzeń. I do naszych celów - pamiętając, że cele - to nic innego
właśnie jak marzenia, którym urosły nogi
Co chcemy zrobić i jak chcemy
to zrobić, aby utrzymać trend wzrostu obrotów i Waszych zarobków? Plany
na rok 2010 są następujące:
- zarząd i personel obsługujący Sieć mają się uczyć.
I już to robią. Do tego samego namawiać będziemy gorąco Leaderów i czołowych
Menedżerów.
- przyjmiemy w firmie filozofię kaizen, która nakazuje m.in.
nie czekać z jakąkolwiek zmianą na problem i dopiero wtedy wprowadzać
zmiany, aby mu zaradzić - lecz zakłada zmiany ciągłe. Nieustanne poszukiwanie
rozwiązań lepszych. Z reguły tej wyłączymy jedynie zapisy umowne, przede
wszystkim zasady dzielenia się pieniędzmi, których nienaruszalność jest
dumą i atutem COLWAY. Zmiany w praktyce działań zaczniemy natomiast
od siebie.
- nie będzie jednak żadnego narzucania wspomnianych zmian. Zarząd
COLWAY szanuje wyniki osiągnięte przez Was dotychczasową metodologią,
szczególnie wyniki szkoleniowe Leaderów. Będziemy więc jedynie pokazywać
nowe możliwości. Nic więcej.
- propozycje dotyczyć będą m.in. programu szkoleń. Mniej spotkań
o przewadze elementów integracyjnych, na rzecz nauki bardzo konkretnych
narzędzi i technologii pracy. Entuzjazm i motywacja tak, ale pokazywać
też będziemy w roku nadchodzącym jak można inspirować poprzez włączanie
w proces zmiany, a motywować poprzez naukę narzędzi i podnoszenie kompetencji.
Pokazywać będziemy - wyłącznie tym, którzy tego zechcą.
- chcemy wprowadzić co najmniej jeden Produkt uzupełniający ofertę
kosmetyczną i jeden o wymiarze sensacyjnym. Epokowy. Niczym Kolagen
Naturalny, czy COLVITA. Pomyślany dla ułatwienia Wam życia biznesowego,
bo szybko powtarzalny. O kuriozalnych właściwościach. I do tego smaczny.
Niech konkurencje już drżą.
- powalczymy o poprawę jakości produktów dotychczasowych, bo
jest jeszcze wiele do poprawienia i do zmienienia na lepsze.
- będziemy konsekwentnie dążyć do dalszego wzmocnienia pozycji politycznej
i biznesowej COLWAY wobec wytwórców produktów i materiałów dodatkowych,
wobec dostawców usług i wobec wszelkiej konkurencji obecnej i przyszłej.
- będziemy starali się bardziej związać obrót realnie przypisywany
w Systemie z zamówieniami składanymi przez poszczególnych Menedżerów.
Zaczniemy od akcji edukacyjnej, której zakończeniem dopiero będzie uporządkowanie
rzeczywistości. Nie wcześniej, niż w drugiej połowie roku.
- poczynimy dalsze kroki w kierunku zdyscyplinowania obrotu w internecie.
- będziemy więcej niż dotąd zadań delegować Leaderom, szczególnie
w zakresie organizacji i prowadzenia Szkoleń. Każdy Menedżer wybijający
się na pozycję Leadera będzie mógł liczyć na wsparcie i równe prawo
do nierównego (lepszego) traktowania.
- chcemy zorganizować Meeting na Szóstą Rocznicę COLWAY. Nie
tak huczny i uroczysty, jak w Rynie, ale równie godny i profesjonalny.
- uporządkujemy język naszych materiałów pisanych, głównie obcojęzycznych.
Przetłumaczymy więcej pozycji. Także stronę internetową. Powstanie nowa
wersja Zeszytu nr 2, a w następnej kolejności Zeszytu nr 1. Powstaną
zręby jednolitego programu szkoleniowego, tak w zakresie wiedzy o produktach,
jak i technologii pracy.
- mamy zamiar pojawić się przynajmniej jeden raz w roku osobiście
we wszystkich regionach, gdzie "dzieje się" obrót produktami COLWAY.
Oczekujemy zatem zaproszeń.
- rozpoczniemy proces pracy nad wizerunkiem firmy. Od zaplanowania
programu PR na dalsze lata. Również od prac nad upiększeniem otoczenia
i samej siedziby COLWAY.
- zorganizujemy laureatom Konkursu Floryda taki wyjazd, by natychmiast
po ich powrocie pojawiły się głosy żądające konkursu następnego.
Czy to dostatecznie ambitne cele, jak na jeden
rok?
Nie będziemy zmieniali niczego, co działało nienagannie
i przynosi niezmiennie coraz lepsze wyniki.
Konsekwentnie będziemy podtrzymywać linię polityczną, programową i image
COLWAY. Sieci polskiej, wolnej od rozlicznych patologii MLM-ów zorganizowanych
na styl amerykański, czy niemiecki. Sprawiedliwiej dzielącej pieniądze
i błyskawicznie je wypłacającej.
Opartej o polską myśl technologiczną, polski kapitał i dostosowanej
do polskich realiów i polskiej mentalności. Najłatwiejszego
obecnie biznesu sieciowego w Europie wschodniej i nie tylko.
Najprzyjaźniejszej uczestnikom Sieci Konsumenckiej, ultraliberalnej
i dysponującej Produktami unikalnymi rzeczywiście - nie zaś tylko deklaratywnie,
których potencjał marketingowy zatyka dech w piersi.
O tym, co chcielibyśmy zrobić, aby stan obecnej świetności przekuć w
stan wspaniałości. Aby silny trend wzrostowy, który towarzyszy nam nieprzerwanie
od Rocznicy w Rynie - utrzymać, a może nawet nasilić.
Również podtrzymywać będziemy image Organizacji, która wychodzi w świat,
a nie przychodzi z niego. Co stwarza możliwości praktycznie nieograniczone.
Nie zagrożonej zmianami w ustawodawstwie, które już niebawem boleśnie
dotkną wiele marketingów sieciowych.
Firmy, która nigdy nie zmieniła zasad na niekorzyść uczestników, nikogo
nie degraduje z osiągniętego raz poziomu, jeśli komuś nie doda, to na
pewno nie ujmie, zaś każdą wątpliwość zinterpretuje na korzyść Uczestnika,
bo jest dla ludzi, a nie na odwrót. Która jako jedyna na świecie
w tej branży uczyniła plan finansowy aktem prawnym. Która jest po prostu
MLM-em z ludzką twarzą.
Konsekwentnie będziemy dążyć do generowania zysku ze zwiększania obrotów,
a nie jak to w networkach bywa często - ze śrubowania marż i zarabiania
na reklamie i szkoleniach. Polityka informacyjna również pozostanie
taka sama. Bez wymyślania bajek marketingowych, bez manipulowania, bez
hipokryzji i ściemy - rekrutować będziemy i sprzedawać na bazie informacji
rzetelnych i sprawdzalnych.
Wszystko to już Państwo wiecie, ale dobrze jest u progu roku i "drugiego
planu sześcioletniego" - potwierdzić pryncypia w niniejszym expose.
COLWAY będzie się więc zmieniał w tym, co chcemy poprawić dla Dobra
Sprawy. W tym, za co budzi szacunek, sympatię - ale i zazdrość - COLWAY
pozostanie niezmienny. Constans.
Wszystkim, którzy nie odebrali jeszcze Życzeń
Noworocznych - załoga i zarząd COLWAY życzą spełnienia wszystkich celów
życiowych i zawodowych w roku 2010!!!
Zarząd Colway